Kamerki leśne przy zasileniu przez 12 baterii AA, działają pół roku, wysyłając w tym czasie powiadomienia sms o zarejestrowaniu jakiegoś ruchu w jej pobliżu. Dobrze radzi sobie także w mroku. Działa na podczerwień, więc uchwyci wszystko nawet nocą, aż do odległości 25 m.
Urlop w Tatrach
W tym miejscu fotopułapka ma zupełnie inne zadania, niż tylko obserwowanie fauny i flory. Dużym problemem są natomiast turyści, zbaczający ze szlaków. Naruszają oni ekosystem, gdzie występuje pełna gama unikalnych roślin, ale także dokarmiają zwierzęta. Niestety, działają tym na ich szkodę. Jest to ważne, ponieważ rocznie Tatry odwiedza ok 3 mln osób. Gdyby każdy chciał łamać zakazy, skutki były by katastrofalne, i to właśnie z takimi ludźmi walczą fotopułapki. Turyści są informowani o obecności kamer leśnych, jednak żaden z nich nie zna ich dokładnej lokalizacji.
Obserwacja populacji
Populacja kozicy sudeckiej wynosi zaledwie 20 kozic, dlatego chcąc poszerzyć wiedzę o tym gatunku, zamontowano fotopułapki. Sprawdziła się tam idealnie, ponieważ człowiek nie mógł dotrzeć wszędzie, choćby na zbocza gór. Dzięki kamerom można było dowiedzieć się, dlaczego populacja kozicy sudeckiej nie wzrastała oraz czy jest ona odpowiednio przystosowana do życia w takich warunkach. Dodatkowo, fotopułapka łapie kierowców quadów, którzy wbrew zakazom wjeżdżają na leśne ścieżki. Nie pomoże w tym wypadku nawet brak tablic rejestracyjnych, ponieważ posiadacze tych pojazdów mimo wszystko są łatwo identyfikowani.
Fotopułapka dla służb
Oprócz wymienionych wyżej zadań, które spełnia profesjonalna fotopułapka, przyczynia się ona także do łapania osób, wywożących śmieci do lasu, piromanów, złodziei drewna oraz wandalów.